Kupiłam dwie pary zajebistych butów! Ale mi dobrze :)))))) Nie pytajcie czym zapłacę ubezpieczenie auta, bo jeszcze nie wiem ;] Na pewno nie w naturze :D
Buty ważna część garderoby, przecież kobieta nie ma ich nigdy za wiele. Sama czasami wydaję za dużo kasy na ciuchy, a potem narzekam. Kasę na ubezpieczenie jakoś załatwisz, od czego w końcu zwiesz się Rudą:)
Hej! Dzisiaj krótko, bo chce mi się spać. Wejdź i przeczytaj: http://inzynier-blondyna.blog.onet.pl/2012/11/07/liebster-blog-czyli-wynurzenia-blondyny/
Ej jaka małpa, nie pochwaliła się. W poniedziałek widzę Cię w nowych butach :P A najlepiej załóż po jednym z każdej pary :D
OdpowiedzUsuńButy ważna część garderoby, przecież kobieta nie ma ich nigdy za wiele. Sama czasami wydaję za dużo kasy na ciuchy, a potem narzekam. Kasę na ubezpieczenie jakoś załatwisz, od czego w końcu zwiesz się Rudą:)
OdpowiedzUsuńZapomniałaś napisać o firance :)
OdpowiedzUsuńMożesz zapłacić w naturze... np. dwoma workami ziemniaków. Pytanie, czy będą chcieli przyjąć taką zapłatę :P
OdpowiedzUsuńHahaha :D Albo kilo parówek.:P
UsuńHej! Dzisiaj krótko, bo chce mi się spać. Wejdź i przeczytaj: http://inzynier-blondyna.blog.onet.pl/2012/11/07/liebster-blog-czyli-wynurzenia-blondyny/
OdpowiedzUsuńJa też nominowałam Cię w Liebster Blog. Szczegóły znajdziesz u mnie. Wracaj szybko na bloga, bo tęsknimy!
Usuń