31 maja 2012

Dobrze zakończony zły dzień :>

Wstałam dziś chyba lewą nogą :/ Właściwie to zaczęło się już wczoraj,
bo nie mogłam zasnąć, a jak już mi się prawie udało to zadzwonił Mać.
O 23:30, ku*wa, bo on o takich właśnie porach kończy dzień. Nawet nie
pamiętam co mu gadałam, bo przez sen nie kontroluję tego za bardzo ;)

Tak więc wstałam dziś właśnie w ten sposób chociaż właściwie to tylko
przysłowiowo, bo łóżko mam tak ustawione żeby zawsze wstawać nogą
prawą (przezorny zawsze ubezpieczony!). Tak czy inaczej zmarszczone
czoło miałam już zanim chyba zdążyłam otworzyć oko. Humor nie
dopisywał, zwlec mi się nie chciało, przeciągałam ten moment do
ostatniej chwili, a potem wszystko w biegu!
Najbardziej mnie pogoda wku*wiła, bo ni w ch*j ni w oko! Stanęłam
przed szafą i się zawiesiłam, bo na jeden ciuch za zimno, na drugi za
ciepło, trzeci do czwartego nie pasuje... Jak już coś wybrałam to
oczywiście zostałam skrytykowana przez Rodzicielkę, że to wymięte jest
itd. itp. Ja pie*dolę! W pi*dzie mam to jakie to jest! Zanim dojadę do
pracy to się wyprostuje!

No i tak siedziałam w tej pracy i czekam aż mi ten wku*w przejdzie...

Na szczęście dzień zakończył się miło. Nawet kwiat dostałam! :D
Chyba ktoś próbuje się wkupić w moje łaski ;)
A ja...jestem podatna na kwiaty ;]

7 komentarzy:

  1. Duże ciśnienia masz Ruda. Do tego trzeba podejść jak Laska - wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno... :)
    A potem zacznij to robić.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. hej :)
    mam tak samo nigdy nie mam w co się ubrać i czasami ihhih prawie spóźniam się do pracy mimo że wstaję przed 6 :)
    uśmiechu i optymizmu w dniu dziecka życzę :)
    u mnie leje deszcz jest ponuro ale pocieszam się że to już piątek a potem weekend :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Ja rzadko mam takie problemy na szczęście ;) U mnie też pogoda nie zachęca do spacerów ;)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. Dobra jesteś. Nic się nie martw. Może lepiej, że taki dzień był jeden. Teraz następne będą tylko lepsze i tego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń