Nie znam chyba drugiej takiej kretynki, która wymyśla sobie remont w trakcie sesji!!
Padam na ryj, bo wysprzątałam wszystko do cna ;]
Nareszcie jestem w swoim łóżeczku i jest zaje*iście :D
Farby-78zł, firanka-197zł, radość Rudzielca-BEZCENNA :)))
W trakcie sesji nawet liczenie plam po zabitych komarach na suficie wciąga, sama wszystko robiłam, by się nie uczyć.
OdpowiedzUsuńDobra, przejrzałaś mnie :/
Usuń:D
To jest reklama z tym podawaniem cen. :P
OdpowiedzUsuńPrzecież nie podałam nazwy producenta :>
Usuń